Forum Forum Wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji Infrastruktury Strona Główna Forum Wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji Infrastruktury
JANUSZA PIECHOCIŃSKIEGO o TRANSPORCIE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

SOK
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 32, 33, 34 ... 40, 41, 42  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji Infrastruktury Strona Główna -> Transport kolejowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 14:57, 10 Sty 2011    Temat postu:

Panowie rozwiązać nie ma problemu, tylko co w zamian lepszego, skuteczniejszego od SOK proponujecie przy braku kasy? Powołanie Komisariatów Kolejowych więcej będzie kosztować co przekształcenie Straży Ochrony Kolei w Straż Kolejową, i tu pies pogrzebany. Jak tacy mądrzy jesteście to wyłóżcie z własnej kieszeni miliony złotych i powołajcie odpowiednią formację, która zwiększy bezpieczeństwo na kolei. A poza tym macie klapy na oczach i nie widzicie historii SOK, która pokazuje likwidacje SOK dającą zwiększenie przestępczości na PKP, i w rezultacie powrót do funkcjonowania skutecznej SOK na specyficznym obszarze kolejowym.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 21:14, 10 Sty 2011    Temat postu: Re: ustawa sok

Janik napisał:
jaka ustawa ja bym im dal ustawe naJPIERW SIE NIE NAUCZA PISAC A DOPIERO NIE CH ZADAJA USTAWY JA BUM TA FORMACJE ROZGONIL. W SOKU JEST JEDYNIE DOBRZE ROZBUDOWANA ADMINISTRACJA NA KOLEJ POWINNI WJSC KOMISARIATY KOLEJOWE JAK B ULO W PRZESZLOSCI WYBIC IM TA USTAWE Z GLOWY TYM NIEUKA[/b]


dobrze wiem jakie orly na gorze pracują w kadrach sok. wiec mam nadzieje ze ew ustawa przewietrzy tych geniuszy. likwidacja uderzy w tych ktorzy chca sluzyc dla spoleczeństwa ( ja ). nie moze wiekszość cierpieć z powodu jakiejśc grupki.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 10:01, 11 Sty 2011    Temat postu: Re: ustawa sok

Anonymous napisał:
Janik napisał:
jaka ustawa ja bym im dal ustawe naJPIERW SIE NIE NAUCZA PISAC A DOPIERO NIE CH ZADAJA USTAWY JA BUM TA FORMACJE ROZGONIL. W SOKU JEST JEDYNIE DOBRZE ROZBUDOWANA ADMINISTRACJA NA KOLEJ POWINNI WJSC KOMISARIATY KOLEJOWE JAK B ULO W PRZESZLOSCI WYBIC IM TA USTAWE Z GLOWY TYM NIEUKA[/b]


dobrze wiem jakie orly na gorze pracują w kadrach sok. wiec mam nadzieje ze ew ustawa przewietrzy tych geniuszy. likwidacja uderzy w tych ktorzy chca sluzyc dla spoleczeństwa ( ja ). nie moze wiekszość cierpieć z powodu jakiejśc grupki.


WIDZĘ, ŻE LOBBY PRYWATNEJ OCHRONY ZABIERA GŁOS W SPRAWIE SOK
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 10:07, 11 Sty 2011    Temat postu: Re: ustawa sok

Janik napisał:
jaka ustawa ja bym im dal ustawe naJPIERW SIE NIE NAUCZA PISAC A DOPIERO NIE CH ZADAJA USTAWY JA BUM TA FORMACJE ROZGONIL. W SOKU JEST JEDYNIE DOBRZE ROZBUDOWANA ADMINISTRACJA NA KOLEJ POWINNI WJSC KOMISARIATY KOLEJOWE JAK B ULO W PRZESZLOSCI WYBIC IM TA USTAWE Z GLOWY TYM NIEUKA[/b]


Najpierw to ty się naucz pisać a nie filozofuj.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 10:13, 11 Sty 2011    Temat postu: Re: ustawa

Wacek k napisał:
panie przewodniczacy by ta ustawa weszla w zycie to trza byloby miec dobrych fachowcow na astanowiskach kierowniczych by nadzorowali nadfunkcjonariuszami prowadzonymi postepowania przygotowawcze bo w tej chwili takich nie ma widac jak jak teraz zadza nikt tego nie kontroluje ze jest jeden na jednego tz ze jeden funkcjonariusz i jeden dz zmiany i bzdury sie pisze wksiazkach kiedsys to bylo nie dopomyslenia ja bum ta formacje rozwiazal


Dlaczego wszędzie piszesz bum? (Zegar bije bim bam bum)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KAZEK
Gość






PostWysłany: Czw 10:56, 13 Sty 2011    Temat postu: CO Z SOK

W DNIU 19.01.2011 R MA SIE ODBYC SPODKANIE W M.I..TEMATEM BEDZIE TYLKO DYSKUSJA O SOK.NIE ROZUMIE JEDNEJ ZECZY. DLACZEGO NASZE WLADZE I ZWIAZKI ZAWODOWE MILCZA. PROSZE O PODPOWIEDZ-POZDRAWIAM WSZYSTKICH FUNKCJONARIUSZY !!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
xyz
Gość






PostWysłany: Pią 22:18, 14 Sty 2011    Temat postu: Re: CO Z SOK

KAZEK napisał:
W DNIU 19.01.2011 R MA SIE ODBYC SPODKANIE W M.I..TEMATEM BEDZIE TYLKO DYSKUSJA O SOK.NIE ROZUMIE JEDNEJ ZECZY. DLACZEGO NASZE WLADZE I ZWIAZKI ZAWODOWE MILCZA. PROSZE O PODPOWIEDZ-POZDRAWIAM WSZYSTKICH FUNKCJONARIUSZY !!

bo tylko jeden związek zabiega o ...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
d
Gość






PostWysłany: Sob 7:44, 15 Sty 2011    Temat postu:

Straż Ochrony Kolei zanotowała w 2010 r. łącznie 13 426 zdarzeń związanych z wykroczeniami i przestępstwami, czyli ok. 37 dziennie. Zatrzymano ponad 5 tys. sprawców.

13426 zdarzeń związanych z wykroczeniami i przestępstwami to o 72 zdarzenia więcej niż w roku 2009.
W ubiegłym roku zwiększyła się wykrywalność zdarzeń (3968 wykrycia czyli o 220 przypadków więcej niż rok wcześniej, co stanowi wzrost o 1,49 proc.). Ogólna wykrywalność kształtuje się na poziomie 29,55 proc.

- Podczas wykonywania czynności służbowych nasi funkcjonariusze ujęli w 2010 r. 5143 sprawców, czyli o 63 osób więcej niż w roku 2009 – powiedział nam st. inspektor Paweł Boczek, rzecznik prasowy Komendy Głównej Straży Ochrony Kolei.

- Odnotowaliśmy spadek przypadków kradzieży urządzeń związanych z bezpieczeństwem ruchu kolejowego. W naszej nomenklaturze do tych urządzeń należą elementy sieci energetycznej – częsty przedmiot kradzieży – dodaje inspektor Boczek.

W 2009 r. było 409 przypadków kradzieży, a w zeszłym roku tylko 141. Zdaniem SOK, wpływ na spadek kradzieży miała seria ujęć sprawców.

Jedna z ważniejszych akcji wydarzyła się 15 stycznia 2010 r. na szlaku Ruda Śląska - Zabrze, gdzie funkcjonariusze musieli użyć broni palnej wobec złodziei kradnących 300 m sieci trakcyjnej. W wyniku akcji ujęto jednego ze sprawców, a dwóch pozostałych zbiegło. Jednak na skutek działań policji udało się później dotrzeć do pozostałych członków szajki złodziei. Łącznie w ubiegłym roku ujęto 21 sprawców kradzieży elementów sieci trakcyjnej.

W ubiegłym roku odnotowano też spadek przypadków obrzuceń pociągów. W 2009 r. było 1060 takich zdarzeń, a w zeszłym roku tylko 612. W związku z tak dużym spadkiem zmalała wykrywalność tych zdarzeń o 20 przypadków. W sumie w 2010 r. zarejestrowano 2920 kradzieży przesyłek z wagonów (więcej o 473 przypadki), z czego funkcjonariusze SOK wykryli 763 przypadki (wzrost wykryć o 83 zdarzenia).

Do najważniejszych zdarzeń 2010 r. należały m.in.: - ujęcie podejrzanego o morderstwo 29 maja – zdjęcie podejrzanego trafiło do funkcjonariuszy MMS-em; - ujęcie osoby, która zatrzymywała pociągi sygnałem „radio-stop” (do ujęcia doszło 17 lipca), ujęcie 17 sprawców kradzieży węgla z wagonów pod koniec października.

AB
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 12:48, 16 Sty 2011    Temat postu:

Węgiel sypie się na tory
Kajetan Berezowski - Trybuna Górnicza
15.01.2011 6:00

Statystycznie jeden funkcjonariusz SOK ochrania 30 km szlaków kolejowych biegnących przez Górny Śląsk!

Kradzieże węgla na śląskich szlakach kolejowych to prawdziwa plaga. Padają nawet swoiste rekordy. W ub.r. kilkunastoosobowa szajka zatrzymała w okolicach Szopienic pociąg towarowy relacji Zabrzeg Czarnolesie – Tarnowskie Góry, usypując prawie 70 t węgla!

Do rejonów o największym zagrożeniu kradzieżami należą szlaki kolejowe biegnące przez Siemianowice Śląskie, Mysłowice oraz katowickie dzielnice Szopienice i Dąbrówka Mała, a więc tam, gdzie dużo jest stacji, bocznic i grup odstawczych.
Przestępcy uszkadzają semafory, kładą na tory kukły pozorujące leżącego człowieka, aby wymusić hamowanie składu, grożą maszynistom. Narastająca agresja, brutalność i arogancja tego typu grup przestępczych stanowią o determinacji, z jaką działają złodzieje.
W walce na torach padły już pierwsze strzały z broni palnej. Oddali je niedawno w obronie własnej funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei patrolujący szlak Sosnowiec Dańdówka – Sosnowiec Kazimierz.
Mundurowym udało się schwytać w ub.r. 331 sprawców kradzieży węgla. To i tak dobry wynik, zważywszy chociażby na fakt, że statystycznie jeden funkcjonariusz SOK ochrania
30 km szlaków kolejowych biegnących przez Górny Śląsk!

Tymczasem firmy spedycyjne toczą w nieskończoność dyskusję z zarządem Polskich Linii Kolejowych o tym, kto powinien wziąć na siebie ciężar odszkodowań za skradzione mienie.
Przewoźnicy narzekają na fatalny stan torowisk na Śląsku. Ich zdaniem poprawa infrastruktury kolejowej ograniczyłaby znacznie złodziejski proceder. Kolejarze bronią się, doradzając przewoźnikom, by doskonalili metody zabezpieczania wagonów.
Obie strony na próżno szukają rozwiązania, a węgiel w coraz większych ilościach sypie się na tory.

Węglarki na celowniku

Pojedynki toczone z grupami przestępczymi, wyspecjalizowanymi w napadach na transporty węgla, to przysłowiowa walka z wiatrakami. Próby poszukiwania złotego środka, który skutecznie ograniczyłby ten proceder, na razie spełzają na niczym.
Usyp 30 t węgla to dla nich trzy minuty roboty. Trzeba tylko skutecznie zatrzymać pociąg, na przykład kładąc na tory znaleziony na wysypisku śmieci tapczan lub wypchany wór, przypominający kształtem leżącego na torach człowieka. Potem w ruch idą łomy. Tak było na stacji Stawiska-Mysłowice. Złodzieje w mgnieniu oka opróżnili sześć wagonów węgla. Pomiędzy Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem zorganizowali w ciągu trzech dni aż jedenaście skoków na pociągi i ukradli 60 t węgla i koksu.

Taniej niż na składzie

– Na Górnym Śląsku proceder kwitnie w najlepsze. Do napadów na pociągi dochodzi codziennie. Złodzieje wysypują na tory od kilku do kilkudziesięciu ton węgla, który następnie zbierają i sprzedają taniej niż legalni dostawcy. Są w stanie zarobić nawet kilkaset złotych dziennie. Wiele też nie ryzykują. Schwytanym na gorącym uczynku trudno udowodnić, że dopuścili się poważnego przestępstwa. Rzadko trafiają za kratki na dłużej– informuje insp. Aleksy Cieślik, rzecznik Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Katowicach.
Skala zjawiska jest już na tyle duża, że towarzystwa ubezpieczeniowe odmawiają firmom spedycyjnym wystawiania polis na wypadek kradzieży węgla w drodze do odbiorcy.
Dla przykładu spółka PKP Cargo, która każdego roku traci z tego tytułu około 5 mln zł, musi pokrywać straty swych kontrahentów z własnej kasy.
– Oczywiście że występujemy z roszczeniem regresowym do PLK. Ale to są bardzo trudne rozmowy. Bywa, że w drodze porozumienia kompensujemy wzajemne należności, na przykład za udostępnienie infrastruktury – wyjaśnia Zbigniew Łuszczyński, dyrektor Biura Ekspedycji PKP Cargo.
Jak przyznaje, 5 mln zł strat wobec
4 mld zysku to przysłowiowa kropla w morzu, ale z usypami węgla tak czy siak walczyć trzeba. Pytanie tylko jakim sposobem.
Zdaniem specjalistów z Polskich Linii Kolejowych i SOK kluczowe znaczenie w walce z procederem usypów ma właściwe zabezpieczanie wagonów z transportem paliw stałych. Jak twierdzą, nie zawsze jest ono na tyle doskonałe, by przechytrzyć złodzieja.

W poszukiwaniu złotego środka

W Cargo zapewniają, że nie ma skuteczniejszych zabezpieczeń drzwi wagonów niż te, które już się stosuje. Można je na dobrą sprawę zaspawać, ale...
– Taki wagon nie nadaje się później do transportu żadnych innych towarów, a przecież nie tylko węgiel przewozimy koleją – rozkłada ręce Łuszczyński.
W DB Schenker zaspawali jednak pewną część taboru. Mało tego, na newralgiczne trasy wysyłani są wraz z transportem specjalnie wyszkoleni ochroniarze. I to nie pomogło.
– Podstawowe straty ponoszone przez firmę to utrata planowanych przychodów z niedostarczonego towaru oraz odszkodowania, jakie musimy wypłacić klientom za utracony towar – podsumowuje Andrzej Wyszyński, rzecznik DB Schenker.
O jakie pieniądze chodzi? Tego nie chce ujawniać.

Spedytorzy doradzają za to kolejarzom, aby w jak najkrótszym czasie poprawili stan infrastruktury, zwłaszcza na Śląsku.
– Pędzący pociąg towarowy trudniej zatrzymać – zauważa Zbigniew Łuszczyński, choć – jak przyznaje – złodzieje i tak znajdą sposób, by dopiąć swego.
Za szukanie złotego środka na złodziei węgla wziął się już sam komendant główny policji, pod którego auspicjami działa sztab ekspertów, złożony z sokistów, ekspertów z PLK, spółek spedycyjnych i policji. Jedna narada goni drugą. Co z nich wynika? Na razie nic. Za to liczba napadów na pociągi z węglem rośnie w zastraszającym tempie. Z danych statystycznych Straży Ochrony Kolei wynika, że w 2010 roku nastąpił wzrost tego typu przestępczości aż o 37 proc. w stosunku do roku poprzedniego.

Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 17:37, 19 Sty 2011    Temat postu:

Statystycznie jeden funkcjonariusz SOK ochrania 30 km szlaków kolejowych biegnących przez Górny Śląsk! Niestety pojedynczy funkcjonariusz nie chodzi po szlaku. Patrol składa cię co najmniej 2 osób, a jeżeli zmotoryzowany to 3 osoby. z tego wynika, że na jeden patrol przypada 90 km. szlaku. Patrolując teren szlaku musimy przejeżdżać przez zakorkowane miasta, a droga znacznie dłuższa niż szlak. Czasem brak możliwości dojazdu przez dukty leśne do szlaku z powodu podmokłego terenu, albo śniegu. Ponadto do zadań patrolu należy zabezpieczenie stacji towarowych, pociągi osobowe, bocznice kolejowe, dworce. Poza tym wydaje się, że obliczono cały stan osobowy z administracją ( bez L 4 i urlopów)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maly71
Gość






PostWysłany: Śro 18:55, 19 Sty 2011    Temat postu: sok

nie rozumiem was,jeżeli tak bardzo chcecie być w policji to dlaczego od razu się tam nie przyjęliście!Nie oszukujmy się jesteście stróżami.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 21:37, 19 Sty 2011    Temat postu: Re: sok

maly71 napisał:
nie rozumiem was,jeżeli tak bardzo chcecie być w policji to dlaczego od razu się tam nie przyjęliście!Nie oszukujmy się jesteście stróżami.


nie rozumiesz tematu. sok nie jest ochroną tylko działa na zasadzie odrębnej ustawy. za duże mamy uprawnienia żeby być ochroniarzami a za małe aby być policjantami. jesteśmy gdzieś pośrodku. znakomita większość sokistów nie chce być policjantami tylko chcemy aby państwo przekształciło nas zgodnie z projektem ustawy w formację podległa mswia podobnie jak straż graniczna. nie ma sensu laikom tłumaczyć zawiłości służby na terenach kolejowych. funkcjonariusze innych służb mundurowych których znam już dawno stwierdzili ze sok powinna być formacją policyjna i niezależną strukturalnie. to wynika z logiki.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 21:05, 20 Sty 2011    Temat postu: Re: sok

maly71 napisał:
nie rozumiem was,jeżeli tak bardzo chcecie być w policji to dlaczego od razu się tam nie przyjęliście!Nie oszukujmy się jesteście stróżami.


laiku, zanim coś napiszesz zapoznaj się z historią SOK. Straż Ochrony Kolei powstała w 1918 roku i jest formacją o rok starszą od Policji Państwowej.
Z dniem 28 kwietnia 1918 Straż Kolejową podporządkował sobie na czas wojny w porozumieniu z Ministrem Kolei Żelaznych, Minister Spraw Wojskowych. Od tej chwili straż stała się częścią Wojska Polskiego. Dotychczasowe zadania straży uzupełnione zostały o ochronę transportów wojskowych i zabezpieczenie obiektów kolejowych mających znaczenie wojskowe. Później zmienia została nazwa formacji na Wojskowa Straż Kolejowa. Poza tym nie chcemy być policją tylko formacją jaka powstała w 1918.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sensei
Gość






PostWysłany: Pią 11:12, 21 Sty 2011    Temat postu: Re: sok

maly71 napisał:
nie rozumiem was,jeżeli tak bardzo chcecie być w policji to dlaczego od razu się tam nie przyjęliście!Nie oszukujmy się jesteście stróżami.


To co napisałeś świadczy o tym że jesteś jakimś ochroniarczykiem który pewnie kiedyś chciał się przyjąść do SOKu ale niestety widocznie się nie dostałeś ze względu na swoją nie udolność i teraz stoisz w jakimś supermarkecie za 5 zł i masz urazy do całego świata tak jak napisał ci kolega poczytaj człowieku historie SOK a dopiero póżniej się wypowiadaj na ten temat i nie porównuj ochrony do pracy w SOKu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 11:30, 21 Sty 2011    Temat postu:

ochroniarze pchaja sie na tereny kolejowe. doswiadczenie pokazuje ze np. na ślasku bez giwery czasami sie nie obejdzie. to nie market ze targasz malolata ża kradzież wafelka.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji Infrastruktury Strona Główna -> Transport kolejowy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 32, 33, 34 ... 40, 41, 42  Następny
Strona 33 z 42

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin