|
Forum Wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji Infrastruktury JANUSZA PIECHOCIŃSKIEGO o TRANSPORCIE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 9:58, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Reorganizacja SOK była potrzebna generałom i pułkownikom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 10:03, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Kto na tym zyska, kto straci?
3 marca 2010 r. do Marszałka Sejmu wpłynął rządowy projekt ustawy o groźnie brzmiącym tytule "Zmiana ustawy o transporcie kolejowym oraz niektórych innych ustaw". Gdy wczytamy się w treść tego projektu, to zaczyna wiać grozą. Otóż rząd przewiduje likwidację Straży Ochrony Kolei - instytucji o długoletniej tradycji, której zadaniem od 1918 roku było strzec bezpieczeństwa osób i mienia podczas transportu kolejowego. Dziś to bezpieczeństwo zapewnia 3 tys. funkcjonariuszy w całej Polsce. W miejsce zlikwidowanej Straży Ochrony Kolei ma powstać policja kolejowa, która będzie składową Policji.
Jednakże w założeniach do projektu ustawy mówi się o ok. 1000 funkcjonariuszy policji kolejowej. Nigdzie nie jest zagwarantowane, że ma to być tysiąc dodatkowych etatów. W ostatecznym bilansie w najlepszym razie do policji kolejowej trafi tysiąc osób, a w najgorszym przypadku mogą to być zwykłe przeniesienia etatów w ramach samej Policji. Niezależnie, który wariant przyjmiemy pewne jest, że po wejściu w życie ustawy, kolej będzie ochraniana nie jak dotychczas przez 3 tys. funkcjonariuszy, lecz przez co najwyżej tysiąc! Oczywiście powstałą lukę kadrową rząd chce zapełnić firmami ochroniarskimi, których właściciele już zacierają ręce licząc spodziewane zyski. I w zasadzie pozornie wszystko jakoś się zbilansuje. Tyle tylko, że pracownicy firm ochroniarskich nie są funkcjonariuszami państwowymi, a przede wszystkim nie posiadają wielu uprawnień, w które wyposażeni są pracownicy ochrony kolei, choćby takich jak możliwość zatrzymania podejrzanego, wylegitymowania, nałożenia kary. Już nie wspomnę o prawie posiadania i w razie potrzeby użycia broni palnej, psów patrolowych itp. I na koniec pytanie - kto na tym zyska, kto straci? Niewątpliwie zyskają prywatne firmy ochroniarskie. A straty? Budżet państwa będzie musiał pokryć 1 tys etatów policji kolejowej /o ile nie będzie przesunięć w ramach istniejących etatów, SOK utrzymywana jest przez PKP PLK S.A. a nie przez budżet państwa/. Najwięcej stracą jednak pasażerowie, bo siłą rzeczy spadnie poziom bezpieczeństwa na kolei! Widać, że w ramach liberalnego państwa, którego dogmatycznym wyznawcą jest PO także bezpieczeństwo na polskiej kolei da się urynkowić. A skoro tam się da to pewnie po wygranych wyborach prezydenckich /wszak już nie będzie weta/ może przyjdzie kolej na prywatyzację innych służb państwowych. A co na to koalicyjny, ponoć jeszcze propaństwowy PSL? No i najważniejsze pytanie -co o tym sądzą wyborcy?
Zbysław Owczarski
źródło: Gazeta mniechowska
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 18:35, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
proponuje powyższy artykuł kopiować i podać dalej- prawda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:16, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Za zgodą min. Rapackiego publikujemy oświadczenie złożone do protokołu MSWiA po spotkaniu w dniu 02 lutego 2010 r. Tekst do rozpowszechniania i nic nie stracił na aktualności.
Szanowny Panie Ministrze.
Zwracamy się do Pana Ministra, z gorącą prośbą, w imieniu załóg pracowniczych - dla dobra nadrzędnego, jakim jest dobro naszego państwa i narodu - o pomoc w ustawowej regulacji statusu Straży Ochrony Kolei. Na wstępie pragniemy Panu podziękować, że pomimo natłoku zajęć był Pan uprzejmy zainteresować się problemem ochrony kolei. Działania czynnika społecznego od 1997 roku, na rzecz ustawowej regulacji statusu Straży Ochrony Kolei ,spotykały i spotykają się ze zrozumieniem i poparciem kolejnych Ministrów Infrastruktury Panów: Syryjczyka, Liberadzkiego, Widzyka, Pola, Opawskiego, Polaczka oraz Grabarczyka. Wszędzie spotykamy się z obietnicami, ale ciągle brakuje przysłowiowej kropki nad „i”. Ale po kolei :
W ubiegłym roku w Katedrze Wojska Polskiego, z udziałem bp. gen. Tadeusza Płoskiego, obchodziliśmy 92 - rocznicę istnienia organów ochrony kolei na ziemiach polskich. To w dniu 18 listopada 1918 roku, jeszcze przed powołaniem Policji, dekretem Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego powołana została Straż Kolejowa, jako pierwsza państwowa specjalistyczna formacja chroniąca bezpieczeństwo na obszarze kolejowym odrodzonego Państwa Polskiego. Znana jest historia i chlubne tradycje naszych poprzedniczek w okresie przedwojennym i powojennym. Pomimo różnych zawirowań o charakterze globalnym Służba Ochrony Kolei, pod różnymi nazwami, dotrwała do transformacji ustrojowej w 1989 roku.
Zachodzące w owym czasie dynamiczne procesy gospodarcze, rosnące jak „grzyby po deszczu”, spółki ochroniarskie tworzone przez byłych pracowników milicji i służby bezpieczeństwa, widząc szansę łatwego zarobku na PKP lobbują na rzecz likwidacji Służby Ochrony Kolei. W 1997 roku, w miejsce zlikwidowanej Służby Ochrony Kolei powołano Straż Ochrony Kolei, pozbawiając ją jednocześnie szeregu bardzo ważnych uprawnień, (np.: nakładania grzywien w drodze mandatu karnego itp.). W takim stanie upośledzenia prawnego struktura ta dotrwała do 08.09.2000 roku, do uchwalenia ustawy „o restrukturyzacji, komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego Polskie Koleje Państwowe.
Na mocy tejże ustawy Straż Ochrony Kolei znalazła się , w spółce skarbu państwa PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. działającej w oparciu o kodeks handlowy. Obarczenie odpowiedzialnością podmiotu gospodarczego za bezpieczeństwo na znacznych obszarach państwa polskiego, przy jednoczesnej zapaści finansowej spowodowało, że SOK zmuszona została do odchodzenia od realizacji zadań ustawowych na rzecz świadczenia odpłatnych usług dla różnych podmiotów gospodarczych.
Błędne umocowanie ustawowe SOK, nieokreślony status prawny jej pracowników, brak logiki i spójności ustawowej skłoniło związki zawodowe działające w SOK do poszukiwania sympatyków w kręgach poselskich i rządowych, aby Straży Ochrony Kolei nadać należną pozycję w systemie organów ochrony porządku publicznego w Polsce. Stąd zamysł uregulowania stanu prawnego ochrony kolei jednym spójnym aktem ustawowym. Z projektem ustawy „o straży kolejowej” zapoznano wszystkie najwyższe czynniki w państwie: Prezydenta, Premiera, Marszałków Sejmu RP i Senatu oraz Ministrów: Obrony Narodowej, Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji. Odbyto kilkadziesiąt spotkań z politykami i parlamentarzystami różnych ugrupowań politycznych zapoznając ich jednocześnie nie tylko z projektem ustawy, ale i wadliwym stanem prawnym, w jakim funkcjonuje przedmiotowa formacja. Przeszkodą był wówczas odmienny kierunek myślenia, niektórych decydentów. Zamiar naszych przeciwników sprowadzać się miał do takiego zmarginalizowania pozycji SOK w wymiarze ochrony porządku i bezpieczeństwa na obszarach kolejowych, aby można było wykazać jej nieprzydatność i niewydolność, a to z kolei było by argumentem do zastąpienia jej innymi prywatnymi podmiotami ochronnymi. Obowiązujący od 01.04.2004 roku stan prawny (odrzucenie przez Sejm poprawki do ustawy o transporcie kolejowym polegającej na próbie zastąpienia słowa „tworzą” na mogą „utworzyć”) ukrócił zapędy prywatyzacyjne i umocnił pozycję straży ochrony kolei. Był to ewidentny sukces i pierwszy krok w urealnieniu naszej wizji.
Panie Ministrze.
Projekt ustawy „o straży kolejowej” nie tworzy nowej formacji, lecz sankcjonuje i porządkuje stan prawny już istniejący, albowiem w obecnym kształcie prawnym nie może ona realizować ustawowych zadań, do których została powołana.
Status prawny straży ochrony kolei zakwestionował również Rzecznik Praw Obywatelskich w opinii kierowanej do Ministra Infrastruktury oraz Przewodniczącego sejmowej komisji infrastruktury – RPO-386783-IX-913/01/WK i RPO-371539-IX-913/01/WK. „Powołana do działalności instytucja publiczna- straż ochrony kolei wyposażona została w uprawnienia szeroko wkraczające w prawa i wolności obywatelskie. Stąd też powinna to być jedna formacja działająca na mocy odrębnej ustawy pragmatycznej. Ten brak klarowności regulacji prawnych normujących działania SOK powoduje trudności w ich stosowaniu”
Umiejscowienie straży ochrony kolei w spółce prawa handlowego nie znajduje żadnego racjonalnego wytłumaczenia. Odmienne są, bowiem cele i sens działania podmiotu gospodarczego, a inne straży ochrony kolei, która z mocy prawa musi wykonywać zadania związane z ochroną życia oraz ładu i porządku publicznego w państwie – funkcjonalnie odpowiadając za bezpieczeństwo ważnego odcinka państwa, jakim jest transport kolejowy- spełniający funkcje usługowe wobec społeczeństwa, a zatem twierdzenie decydentów, że SOK działa na rzecz podmiotu gospodarczego jest błędne. Ostatnie przypadki ataków terrorystycznych/Anglia, Hiszpania/ wymierzonych w bezpieczeństwo transportu kolejowego, czego następstwem były znaczne ofiary wśród pasażerów, działania zorganizowanych grup przestępczych na PKP, a także obowiązek zapewnienia szeroko rozumianego bezpieczeństwa w transporcie kolejowym w okresie „Euro 2012” wręcz wskazują na potrzebę zmiany organizacji oraz stworzenia i utrzymania standardów bezpieczeństwa państwa adekwatnych do obowiązujących w krajach członkowskich Unii Europejskiej. Nałożony na zarządców infrastruktury i przewoźników w art. 58 ust. 3 ustawy z 2003 roku „ o transporcie kolejowym” konstytucyjny obowiązek ochrony ładu i porządku publicznego jest pomyłką. Funkcja ta winna być realizowana przez specjalistyczną formację uzbrojoną o jasno ustalonych zadaniach i uprawnieniach ujętych w akcie prawnym rangi ustawowej. Dzisiejszą działalność straży ochrony kolei należy rozumieć jako obowiązek ustawowy, który w obecnym stanie prawnym nie może być realizowany. Krokiem w kierunku likwidacji tych uchybień jest przyjęcie ustawy „o straży kolejowej. Reguluje ona, bowiem funkcjonowanie specjalistycznej formacji odpowiedzialnej za sferę bezpieczeństwa w sposób zgodny z zapisami konstytucji tworząc z niej podmiot państwowy – właściwości szczególnej – podobny do tych, które funkcjonują w innych krajach UE. Prawnej regulacji wymaga również status funkcjonariusza SOK. Nazwanie pracownika w ustawie „o transporcie kolejowym funkcjonariuszem sok zostało uhonorowane przez kolejne zespoły rządowe pracujące nad emeryturami pomostowymi.: „Wykonywanie zadań takich samych jak Policja, Straż Graniczna , czy Żandarmeria z bronią palną i ostrą amunicją powoduje u funkcjonariusza stres, obciążenie psychiczne i psychofizyczne adekwatne do innych służb mundurowych i powinno go lokować w grupie służb mundurowych.” Takie stanowisko prezentował zespół ekspertów rządowych pod kierownictwem prof. Marka w 2000 roku i takie stanowisko prezentowała obecna Pani Minister Jolanta Fedak oraz Zespół Rządowych Ekspertów Medycyny Pracy przy Komisji Trójstronnej . Praca funkcjonariusza Straży Ochrony Kolei ostatecznie została ujęta w wykazie prac o szczególnym charakterze. Status wszystkich funkcjonariuszy służb mundurowych o charakterze porządkowym jest uregulowany, za wyjątkiem sok.
Dzisiaj po tzw. „wypaleniu”, czyli po utracie I kategorii zdrowia funkcjonariusz jest wyrzucany jak śmieć na przysłowiowy bruk, bez środków do życia. I kategoria obowiązuje zarówno 20 latka, jak i 60 latka. Kuriozalny jest, zatem argument , że sokistom chodzi tylko i wyłącznie o emerytury mundurowe. Nam funkcjonariuszom SOK chodzi głównie o gwarancję i bezpieczeństwo pracy. Problem odejścia ze służby po 15 latach nie istnieje, bo przecież, kto odejdzie dobrowolnie za 400 – 600 zł. miesięcznej jałmużny, mając wizję godziwego i godnego traktowania. Dzisiaj sokista zarabia na rękę średnio, ok. 1400 zł.
W dalszej części postaramy się wykazać korzyści ekonomiczne płynące z przyjęcia ustawy o SK. Jesteśmy, bowiem przekonani, że dodanie niewielkiej liczby uprawnień Straży Kolejowej pomoże załatać dziurę budżetową Policji , poprzez uwolnienie jej z konieczności kosztownego dublowania zadań SOK.
Obowiązująca ustawa o transporcie kolejowym nakłada błędne i nie logiczne ograniczenia uprawnień funkcjonariuszy SOK (art. 60 ust. 2 pkt. 1). Możliwość legitymowania osób zostaje zawężona do ustalenia tożsamości tylko sprawców przestępstw i wykroczeń oraz ich świadków, co uniemożliwia legitymowanie prewencyjne, np.: kibiców, osób podejrzanie zachowujących się itp. Brak dostępu do bazy danych osobowych „PESEL” powoduje potrzebę każdorazowego zwracania się o pomoc do Policji, w celu ustalenia danych osoby legitymowanej ( karalność, osoba zaginiona, poszukiwana itp.), w tym celu policja wysyła radiowóz na miejsce popełnionego wykroczenia, a czasem jest to kilkadziesiąt kilometrów. Kolejną niedogodnością jest pozbawienie funkcjonariuszy SOK możliwości dokonania przeszukiwania miejsc, pomieszczeń, osób, rzeczy znajdujących się na obszarze kolejowym oraz sprawdzania ładunku i przeglądania zawartości bagaży, np.: sokista może zatrzymać pojazd na pasie przyległym do kolei, ale ładunek musi sprawdzić policjant, sokista może ująć groźnego przestępcę, założyć kajdanki, ale zawartość kieszeni , czy ” reklamówki” musi sprawdzić policjant. Jest to upośledzenie w stosunku do potrzeb służby i realnych zagrożeń. Funkcjonariusz sok pozbawiony jest prawa zatrzymania sprawców przestępstw i wykroczeń , co powoduje konieczność każdorazowego dublowania działań sok przez patrole policji . Funkcjonariusze sok w skali roku dokonują ujęć kilku tysięcy sprawców , a przekazując ich policji występują jedynie w charakterze świadka. Ujęty przestępca przez funkcjonariusza sok to gotowy wynik dla funkcjonariusza Policji. Niejasność obowiązujących przepisów, niedociągnięcia i błędy prawne powodują określone perturbacje w realizacji zadań sok: stosowania środków przymusu bezpośredniego, postępowania w sprawach wykroczeń itp.( np.: sprawa wydawania pozwoleń na broń przez policję znalazła swój epilog w Sądzie Administracyjnym) .
Obszar kolejowy ze względu na swoją rozległość i ogólną dostępność jest szczególnie zagrożony czynami o charakterze kryminogennym, co sprawia, że organ go chroniący powinien mieć uprawnienia gwarantujące jego skuteczne działanie. -
Konieczność uregulowania problematyki ochrony bezpieczeństwa osób i mienia na obszarze kolejowym w pociągach innych pojazdach kolejowych odrębnym aktem prawnym rangi ustawowej i realizowanie jej przez wyspecjalizowaną formację o charakterze państwowym podyktowana jest w szczególności następującymi względami:
I. Konstytucyjną zasadą ”demokratycznego państwa prawnego”( art. 2 Konstytucji RP) wymagającą m.in. , „aby wszystkie formacje (struktury) właściwe w sprawach bezpieczeństwa i porządku publicznego działały na podstawie i w granicach
prawa”. Stąd też straż ochrony kolei musi posiadać ustawowo określoną
właściwość- status” oraz czytelne uprawnienia i obowiązki.
II. Działalność obecnej straży ochrony kolei wkracza w sferę elementarnych praw i wolności obywatelskich. Te zaś „mogą ulegać ograniczeniu w ustawowo określonym zakresie” (art. 31 ust. 3 Konstytucji RP). Obecna ustawa „o transporcie kolejowym” nie wypełnia tych znamion.
III. Wejście Polski do Unii Europejskiej oraz przyjęcie regulacji prawnych określonych w traktacie z Schengen zobowiązuje Polskę do przestrzegania uregulowań określonych w Dyrektywie 440, która stanowi, że państwo czuwa nad określeniem norm i zasad bezpieczeństwa publicznego oraz sprawuje nad nimi kontrolę . Projekt ustawy wypełnia całkowicie treść Dyrektywy.
Ustawa „ o straży kolejowej” określa rolę i zadania organów ochrony kolei i policji oraz rozdziela ich funkcje. Obecnie, bowiem dochodzi niejednokrotnie do powielania zadań przez obydwie formacje. Nie tylko podraża to koszty, ale również zmniejsza skuteczność działania przedmiotowych struktur. Sytuacja ta stawia straż ochrony kolei w roli „ubogiego krewnego” wobec dominującej, a nie partnerskiej pozycji policji. Ustawa o SK zakłada, że za całość bezpieczeństwa kolejowego odpowiada jedna formacja, z wystarczającymi dla jej prawidłowego działania kompetencjami. Policja powinna wkraczać tam , gdzie kończą się kompetencje Straży Kolejowej. Takie rozwiązania stosowane są w wielu krajach UE, a doświadczenia nasze za lata 1935- 1939 tylko potwierdzają tę tezę. Zaletą takiego rozwiązania jest przede wszystkim odciążenie policji z kosztownych czynności, a co za tym idzie pozwoli na przeniesienie kilku tysięcy policjantów do zadań w bardziej newralgicznych punktach.
W większości krajów UE funkcjonują wyspecjalizowane państwowe służby odpowiedzialne za ochronę porządku i bezpieczeństwo publiczne na obszarach kolejowych, np.: Czechy, Słowacja,Niemcy,Francja, Holandia, Wielka Brytania,Włochy itd.
Przyjęcie ustawy „ o straży kolejowej” musi powodować określone skutki finansowe dla budżetu państwa. Są one jednak niewspółmierne do kosztów strat wynikających z działań kryminogennych. Szukanie, bowiem oszczędności w sferze bezpieczeństwa ludzi i mienia jest działaniem nieracjonalnym. Na dzień dzisiejszy koszt utrzymania Straży Ochrony Kolei wynosi ok. 170 mln zł /pochodzących z wpływów ujętych w stawkach dostępu do linii kolejowych i dotacji państwowych /we wszystkich składnikach, łącznie z dzierżawą pomieszczeń, kosztami materiałowymi i płacowymi. Szacunkowe dodatkowe koszty obciążające budżet państwa to ok. 50 mln. zł., które to mogą pochodzić z dotacji unijnych na restrukturyzację służb mundurowych i poprawę bezpieczeństwa państw członkowskich UE/ 2007-2013 - 6 mld. zł./ Ponadto uproszczenie finansowania tej formacji bezpośrednio z budżetu państwa pozwoli na obniżenie stawek dostępu do linii kolejowych, co poprawi wynik finansowy wszystkich spółek grupy kapitałowej PKP S.A. oraz przyspieszy proces naprawczy kolei, a także będzie skutkować zwiększonym zainteresowaniem wykorzystania linii kolejowych, co w efekcie pozwoli na zmniejszenie dotacji do kolei i zwiększenie wpływów do budżetu państwa.
Szanowny Panie Ministrze
Projekt ustawy „o straży kolejowej” po pierwszym czytaniu, przy poparciu wszystkich klubów parlamentarnych, w poprzedniej kadencji, w dniu 05.12.2006 roku został skierowany do komisji infrastruktury. Po miesiącach ciężkiej pracy w komisji, projekt został skierowany do drugiego czytania. Na podkreślenie zasługuje fakt, że idea zaistniała ponad wszelkimi podziałami politycznymi. Wszyscy, bowiem byli przekonani, że zmiana prawnego umocowania istniejącej już formacji przyczyni się do znacznej poprawy bezpieczeństwa na obszarach kolejowych.
Niestety pomimo przychylności wszystkich ugrupowań i ogromnego poparcia gremium politycznego i ekonomicznego projekt nie doczekał się drugiego czytania, z powodu skrócenia kadencji Sejmu RP.
Złożony ponownie w listopadzie 2007 roku „do Laski Marszałkowskiej „ projekt ustawy „o straży kolejowej” uzyskał pozytywną opinię Ministra Infrastruktury przekazaną Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji do podpisu. Ale niestety w Sejmie usłyszeliśmy, że stanowisko Rządu RP jest negatywne. Proponowana zapowiedź odtworzenia Komisariatów Kolejowych Policji, czy utworzenie Policji Kolejowej znacznie przekroczy koszt transformacji Straży Ochrony Kolei. Zachodzi również pytanie:, kto przejmie zadania wynikające z planu obronności państwa polskiego oraz z ustawy o zarządzaniu kryzysowym w obszarze infrastruktury kolejowej? Ustawa o straży kolejowej proponuje określone korzyści ekonomiczne. Przyznanie tylko prawa do niektórych czynności procesowych oraz dostępu do bazy danych PESEL, pozwoli na przesunięcie kilku tysięcy policjantów do innych zadań . Tak, więc szermowanie argumentem, że tylko chodzi o emerytury jest nieodpowiedzialnym uproszczeniem. A osobiście nie dajemy wiary obiegowym opiniom, że administracja policyjna i związek policjantów boją się samodzielności SOK z powodu utraty kilku tysięcy tzw. „gotowców” w statystyce i premiowaniu. A może jest to kolejny „rzut na taśmę” po próbach w 1997 , 2000 i 2004 roku ,w walce o przekazanie ochrony kolei kolegom emerytom milicyjnym i esbeckim, do których należą prawie wszystkie agencje ochrony w Polsce ? Mając na uwadze bardzo dobrą współpracę z Klubem Parlamentarnym Platformy Obywatelskiej w poprzednich kadencjach Sejmu RP, a szczególnie z Panią Poseł E. Pierzchała, członkiem komisji, wyrażamy przekonanie oraz nadzieję, że będzie Pan, Panie Ministrze , emisariuszem w słusznej sprawie, co przyniesie efekt w postaci przyjęcia rozwiązań proponowanych w naszym kompleksowym projekcie ustawy o Straży Kolejowej, a tym samym przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa na kolejach użytku publicznego.
Za osobiste zaangażowanie i pomoc Panie Ministrze, w imieniu 3 tys. funkcjonariuszy SOK, z góry dziękujemy. Jednocześnie wyrażamy przekonanie, że po dzisiejszym spotkaniu będzie Panu łatwiej zrozumieć determinację kierownictwa PKP S.A. PLK S.A, kierownictwa SOK oraz czynnika społecznego w realizacji słusznej idei dla pożytku ogólnonarodowego. Z naszej strony deklarujemy gotowość współpracy z Panem Ministrem.
Reasumując powyższe za uchwaleniem ustawy o sk przemawia konieczność uregulowania jej statusu prawnego. Instytucja publiczna, jedna z czterech o charakterze porządkowym, po Policji, Żandarmerii, Straży Granicznej, uzbrojona, wkraczająca w prawa i wolności obywatelskie powinna działać na podstawie odrębnej ustawy pragmatycznej – czytelnej dla każdego obywatela, określającej zadania, a także prawa i obowiązki jej funkcjonariuszy. Uchwalenie ustawy przyniesie wymierne korzyści ekonomiczne, uwolni Policję od konieczności dublowania funkcjonariuszy SOK. Ustawa proponuje kompleksową ochronę obszarów kolejowych na takich samych zasadach jak w innych krajach UE. Błędne jest również rozumowanie, że sokistom chodzi tylko o emerytury, bowiem chodzi nam przede wszystkim o ochronę prawną przed zwolnieniem z pracy po utracie I kat. zdrowia. Funkcjonariusze SOK płacą składki emerytalne na FUS/ 60-cio latkowie , nawet 40 lat/ i nie wyciągają rąk do budżetu. Na zakończenie pragniemy podkreślić jeszcze raz, że idea uregulowania statusu prawnego Straży Ochrony Kolei powstała ponad wszelkim podziałami politycznymi. SOK jest formacją apolityczną i dlatego przetrwała 92 lata .
Z poważaniem !
Wiceprzewodniczący OZZ SOK
Przypomnę tylko,że spotkanie z M. Rapackim poświęcone było ustawie o sk /druk nr 510 /PINKOSZ
ZK OZZ
kol. i. przepraszam za prawa autorskie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FIP
Gość
|
Wysłany: Nie 11:59, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Komu to potrzebne i kto to czyta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:11, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
lobby ochroniarko - policyjne ma w tym swój interes. wiem jedno jeśli sok upadnie pociągi będą stać w szczery polu. Pytam - jakie rozpoznanie sytuacji ma t temacie PKP policja ? jaką wiedzę fachową i znajomość terenu maja spółki ochroniarskie i jaka jest ich zdolność karna oddziaływania na przestępczość na terenie kolejowym ? POlitycy sobie strzelają w nogę oraniem SOK-u. Jacy ci sokiści są , ale tylko sokiści znają najlepiej swoje rzemiosło. Należy sok wzmocnić przekształceniem w STRAŻ KOLEJOWĄ a nie oddawać wszystko na pastwę prywatyzacji. Jesteśmy starzy i brzydcy ? - tak , bo najdłużej ze wszystkich służb musimy pracować - do śmierci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 11:09, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | lobby ochroniarko - policyjne ma w tym swój interes. wiem jedno jeśli sok upadnie pociągi będą stać w szczery polu. Pytam - jakie rozpoznanie sytuacji ma t temacie PKP policja ? jaką wiedzę fachową i znajomość terenu maja spółki ochroniarskie i jaka jest ich zdolność karna oddziaływania na przestępczość na terenie kolejowym ? POlitycy sobie strzelają w nogę oraniem SOK-u. Jacy ci sokiści są , ale tylko sokiści znają najlepiej swoje rzemiosło. Należy sok wzmocnić przekształceniem w STRAŻ KOLEJOWĄ a nie oddawać wszystko na pastwę prywatyzacji. Jesteśmy starzy i brzydcy ? - tak , bo najdłużej ze wszystkich służb musimy pracować - do śmierci. |
Policja, Firmy Ochroniarskie, SUFO mają takie rozpoznanie sytuacji w temacie PKP jak Straż Ochrony Kolei w temacie kontroli ruchu drogowego na drogach publicznych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 11:22, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Czemu się dziwicie, jak w sok wszystko stoi na głowie. Takiego rozbicia i burdelu to u was nie było od dawna. Najmniejsza armia świata z największą liczbą generałów i pułkowników, administracja rozbudowana do granic przyzwoitości, a w torach pojedynczy sokiści dla zachowania gatunku. Drwiny z szeregowego funkcjonariusza, nepotyzm władzy i anarchia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 14:20, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
W Straży Ochrony Kolei jest więcej kadry i pracowników administracyjnych niż funkcjonariuszy SOK, którzy mają dbać o bezpieczeństwo na terenach kolejowych.
Przecież jak My mamy przetrwać.
W każdej służbie jest więcej pracowników administracyjnych, kadry i nadzoru niż funkcjonariuszy w służbie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
k-2
Gość
|
Wysłany: Pon 16:26, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
ale za dwa tygodnie Woodstock !!!!!! mam nadzieję że z niektórymi się spotkam oj będzie się działo.......................z tego co wiem to i tak po nas ........................więc może to już ostatni Woodstock kiedy my jeszcze jesteśmy .................
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:45, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
to się spotkamy jeszcze nas nie zaorali.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 20:10, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem jak szybko nas rozwalą tak szybko nas przywrócą bez nas w Polsce kolei na pewno nie będzie jak nas zlikwidują to i tak spółki ochroniarskie się długo nie nacieszą bo kolej rozkradną doszczętnie pociągi będą stały w szczerym polu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sk
Gość
|
Wysłany: Pon 20:27, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
My jako praktycy to wiemy, ale teoretykom pieniądze w głowie i wyznają widocznie zasadę : jakoś to będzie. Mam nadzieje, że jest jeszcze iluś tam polityków w kraju , którzy się na to nie zgodzą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 20:56, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Moim zdaniem jak szybko nas rozwalą tak szybko nas przywrócą bez nas w Polsce kolei na pewno nie będzie jak nas zlikwidują to i tak spółki ochroniarskie się długo nie nacieszą bo kolej rozkradną doszczętnie pociągi będą stały w szczerym polu. |
Przywrócić was to nie będą mieli po co, bo wtedy na kolei nie będzie co i kogo chronić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 9:17, 20 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
lament w mediach że IC rozwiązało umowę ze spółką ochroniarską. tyko ja wiem jak wyglądała ta ochrona. i na jakiej podstawie rzeczniczka spółki ochroniarskiej twierdzi ze było dzięki nim bezpieczniej ? teraz pytanie - dlaczego rzecznik SOK nie odpowiada na takie medialne doniesienia. z materiałów prasowych wynika że niby spółki tylko odpowiadają za bezpieczeństwo a sam SOK gdzieś stoi z boku .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|