Forum Wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji Infrastruktury

piechocinski

Bezpieczeństwo ruchu drogowego a infrastruktura

W ciągu ostatnich 10 lat na polskich drogach zginęło ok. 64 tys. osób a obrażenia odniosło 700 tys. osób w tym ponad 190 tys. obrażenia ciężkie.
Stan bezpieczeństwa ruchu drogowego w Polsce charakteryzują następujące wskaźniki:
 zagrożenie mieszkańców: 15 ofiar śmiertelnych /100 tys. mieszkańców, podczas gdy kraje europejskie przodujące w dziedzinie poprawy bezpieczeństwa ruchu osiągnęły wskaźnik 6 (Holandia, Wielka Brytania, Szwecja);
 ciężkość wypadków: 11 ofiar śmiertelnych /100 wypadków drogowych, podczas gdy w krajach UE wskaźnik ten wynosi niewiele ponad 3.

Niebezpieczne zachowania uczestników ruchu to przede wszystkim nieprzestrzeganie przepisów w tym głównie nadmierna prędkość jazdy, nietrzeźwość uczestników dróg, niski stopień stosowania urządzeń zabezpieczających jak również brak poszanowania dla innych uczestników ruchu.
Nadmierna prędkość jazdy jest główną przyczyną wypadków drogowych (22 % wypadków, 29 % wszystkich ofiar śmiertelnych). Wskaźniki te należą do najwyższych w UE. Nietrzeźwi użytkownicy dróg powodują 11 % wszystkich wypadków w których ginie 12 % ofiar śmiertelnych. Kolejną grupą wpływająca na poziom bezpieczeństwa ruchu jest obecny stan infrastruktury drogowej. Główne zjawiska to: niebezpieczne przejścia dróg przez miasta i miejscowości w tym dróg transportowych, brak segregacji ruchu pieszego i kolejowego, struktura rodzajowa i kierunkowa ruchu, otoczenie drogi. Na koniec 2005 roku stan dobry nawierzchni dróg krajowych wyniósł 48,9% stan niezadowalający 26,2 % i stan zły 24,9 %. To jest odpowiednio 8 401, 4496 i 4268 kilometrów.

Stan bezpieczeństwa na sieci drogowej charakteryzują poniższe wskaźniki:

- rodzaje dróg:
• drogi krajowe – 20 % wypadków, 37 % ofiar śmiertelnych
• drogi wojewódzkie – 14 % wypadków, 20 % ofiar śmiertelnych
• drogi w powiatach grodzkich – 36 % wypadków, 15 % ofiar śmiertelnych
• pozostałe drogi – 30 % wypadków, 28 % ofiar śmiertelnych

- elementy dróg i otoczenia:
• najechania na drzewo i słup – 11 % wypadków, 16 % ofiar śmiertelnych
• przejścia dróg tranzytowych przez miejscowości – 16 % wypadków, 17 % ofiar śmiertelnych
• skrzyżowania – 23 % wypadków, 12 % ofiar śmiertelnych
• wydzielone przejścia dla pieszych – 20 % wypadków, 9 % ofiar śmiertelnych

Błonie · Gość

piechocinski

prosba o rejestracje informuję ze od dziś nie będę odpowiadał gościom ,w krótkich odpowiedziach bowiem nie oddajesię złożoności tematu i nie ma kontaktu aby przesłać szersze opracowania,pozdrawiam jp

Błonie · Gość

Prawda w oczy kole

Złożonośc tematu składa się ze szczegułów.
Trzeba "poprawić", aby "złożoność tematu" zadziałała.

Za kilka lat (jeśli tak wykonają tę drogę) jakiś "Piechociński" na Forum będzie uzasadniał, że z powodu złej infrastruktury rośnie ilość wypadków drogowych. Sad

Dlaczego

Bo dzisiaj, Pan Piechociński nie może, nie chce, nie ma odwagi "pochylić się nad problemem małego Miasta na Mazowszu" i stanowczo zareagować przeciw surrealistycznym planom budowy "DROGI TRANZYTOWEJ" przez środek Miasta Błonie

PRZY TYM JEDNYM ABSURDALNYM PRZYKŁDZIE WSZYSTKIE PAŃSKIE WYPOWIEDZI I TROSKA DOTYCZĄCE BEZPIECZEŃSTWA RUCHU DROGOWEGO TRACĄ PRAWDĘ.

piechocinski

nie o to chodzi zeby nie odpowiadać Gościom ale oczekujecie merytorycznej debaty kierujać sie własnymi odczuciami bo Wy już wiecie ze ta lokalizacja jest do kity,zapominacie chocby o potrzebie budowy wiaduktu kolejowego bowiem na linii przez Błonie będzie wzrastał i to bardzo ruch kolejowy....
czy muszę się z Tobą zgodzić na Twoją wersje zebyś nie pisał o arogancji władzy....?????Powtarzam ile jeszcze mamy dyskutować o przebiegu przebiegu i kolenych protestach kolejnej grupy mieszkańców???
Może wreszcie zacznijmy robić bo Błonie komunikacyjnie umiera????

kierowca · Wysłany: Nie 19:33, 08 Mar 2009 Temat postu:

w panskiej wypowiedzi zostala pominieta wazna sprawa,reklamy w pasie drogowym szczególnie na obszarach miast,jest to zjawisko praktycznie nie spotykane w krajach wymienionych jako najbezpieczniejsze.tylu reklam co w polsce nie ma chyba nigdzie .znaki drogowe trzeba czesto wypatrywac za reklamami nie mówiąc juz o oznakowaniu wyjazdów z miasta do drogi tranzytowej lub zjazdy z drogi tranzytowej na inna lub na miejscowosc jeden zjazd oznaczony tablica kierunkowa inny zupelnie inna przypadkową kierowca większosc uwagi kieruje na szukanie oznakowania.nastepna sprawa szkolenie kierowców komu jest potrzebne jezeli zdaje na kat b ciagle cofanie na tzw placu manewrowym traci na tym duzo czasu nauki jazdy a w tym czasie móglby np.potrenowac na jakimś starym lotnisku lub aerodromie jazde w czasie utraty panowania nad pojazdem,byloby to nie tylko moim zdaniem dzialanie wspomagajace bezpieczenstwo wypadek na parkingu przy parkowaniu lub wjezdzie do garazu konczy sie z reguly uszkodzeniem blachy w samochodzie natomiast swierzy kierowca wiedzacy jak zachowuje sie samochód po utracie przyczepnosci bylby bardziej bezpieczny