brok |
Wysłany: Nie 13:23, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
We wczorajszym Dzienniku Łódzkim (Polska The Times) ukazał się artykuł dotyczący niepewnej przyszłości Krośniewickiej KD:
http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/824476.html
Bardzo zależy mi na nagłośnieniu całej sprawy. Jeżeli pani burmistrz uda się pomysł zamknięcia KrKD, co zresztą będzie niezgodne z zapisami Ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego Polskie Koleje Państwowe, istnieje realna groźba, że kolejne samorządy lokalne połakomią się na często atrakcyjne działki i majątek kolejowy, który można sprzedać lub/i ze złomować.
Panie Januszu ponawiam uprzejmą prośbę o komentarz w tej sprawie. |
|
brok |
Wysłany: Wto 15:36, 19 Lut 2008 Temat postu: Przyszłość Krośniewickiej KD,czyli samorządy przejmują kolej |
|
Jesienią 2007 roku UM Krośniewice wymówił niezależnemu operatorowi Stowarzyszeniu Kolejowych Przewozów Lokalnych umowę na świadczenie usług przewozowych (pasażerskich, towarowych i turystycznych). Tym samym od 1 kwietnia 2008 roku na Krośniewickiej Kolei Dojazdowej nie będą już prowadzone przewozy. Dlaczego tak się stało?
Zdaniem burmistrz Krośniewic pani Barbary Herman wina leży po stronie operatora, który rozebrał 10- kilometrowy nieużywany odcinek linii za ze stacji Koło Wąskotorowe – Przestronie. Tomasz Strapagiel – prezes SKPL odpowiada, że jest to tylko pretekst jakiego potrzebowały władze Krośniewic do rozwiązania umowy. Naczelnik sekcji kolei dojazdowej w Krośniewicach uważa, że tory zostały rozebrane i zabezpieczone, aby nie dochodziło do dalszych dewastacji. Twierdzi też, że dysponuje protokołami kradzieży wystawionymi przez policję państwową. Pani burmistrz zażądała od SKPL niezwłoczną odbudowę zdemontowanego fragmentu sieci, zagroziła też , że w przeciwnym razie zastosuje formy przymusu… Tymczasem…
Uczniowie z okolicznych wiosek dojeżdżający kolejka do szkoły stracą z dnia na dzień dogodne połączenie, a nie wszędzie istnieje możliwość dojazdu autobusu PKS. Cukrownia Brześć Kujawski zmuszona jest „przerzucić się” na transport drogowy (chodzi tu o dostawy węgla oraz eksport cukru).
Brak operatora przez ponad dwa tygodnie na danej sekcji wąskotorowej oznacza, że majątek w postaci torowisk i budynków powinien z powrotem wrócić na stan Zakładu Nieruchomości PKP (torowiska wpisane są do rejestru zabytków). Tabor stanowi własność gminy, ale został jej przekazany pod warunkiem dalszego użytkowania na cele transportowe. Mówi się, że obecne władze Krośniewic żywo zainteresowane są olbrzymią działką znajdującą się niemal w centrum miasteczka, na której znajduje się stacja oraz zaplecze kolejki… Zrealizowano by na niej jakąś dochodową inwestycję. Czy konserwator zabytków może bezkarnie wypisać z rejestru zapisany tam wcześniej obiekt? Jak się ma do tego zapis Ustawy o restrukturyzacji, komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa PKP? Wybory władz samorządowych mamy w Polsce co cztery lata i każda nowa władza może mieć własne spojrzenie na majątek kolejowy, przekazywany przez PKP.
PS
W dniu 04.02.2008 roku SKPL wystąpił do Ministerstwa Infrastruktury z zapytaniem dotyczącym dalszego funkcjonowania Krośniewickiej Kolei Dojazdowej.
Zapytanie dotyczyło orzeczenia czy przewozy towarowe i regionalne pasażerskie realizowane przez SKPL na Krośniewickiej KD wypełniają zadania powierzone w zapisach "Ustawy o Komercjalizacji i Prywatyzacji Przedsiębiorstwa Państwowego PKP" i czy rozwiązanie umowy nie spowoduje zakłóceń z realizacji powierzonych zadań przez Gminę.
Przy okazji wróciła sprawa z przed trzech lat, (gdy w Brześciu władze samorządowe i lokalny przedsiębiorstwa zainteresowani byli terenem kolejowym) Dziś sekretarz gminy Brześć Kujawski Leszek Ołdyński tak wypowiedział się o kolejce :
”To grunty zaniedbane, na których rosną chwasty. Jeśliby uregulowane zostały kwestie własnościowe, gminy mogłyby w nie inwestować.”
Panie Januszu proszę o komentarz w sprawie. |
|