Forum Wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji Infrastruktury
JANUSZA PIECHOCIŃSKIEGO o TRANSPORCIE
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum Wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji Infrastruktury Strona Główna
->
Transport kolejowy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
Transport kolejowy
Transport drogowy
Lotnictwo i Porty Lotnicze
Drogi krajowe
Drogi wojewódzkie
Komunikacja aglomeracji warszawskiej
Proces inwestycyjny
Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska w Warszawie
Komisja Ochrony Środowiska Sejmiku Mazowieckiego
Komisja Budżetu i Finansów Sejmiku Mazowieckiego
Sejmik Województwa Mazowieckiego
O WSZYSTKIM
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
sinellus
Wysłany: Pon 12:59, 17 Mar 2008
Temat postu:
Piechocinski 1 napisał:
Aby powstała prawdziwa Warszawska SKM potrzeba co najmniej 40 nowoczesnych składów,żeby KM zaczeła wreszcie odczuwalnie lepiej wozic pasazerów 40 ezt sprawdz ile to kostuje i ile czasu trwa zakup
Jedynym plusem powstania SKM jest tabor który dzięki otwartej przestrzeni w środku jest bezpieczniejszy. Brak odczuwalnej poprawy sytuacji przewozowej, kilka spektakularnych zablokowań linii średnicowej to zdecydowane minusy SKM. Nic nie zmieni te 40 nowych składów, gdzie niby miałyby jeździć? Czy jest jakaś relacja w WWK gdzie oferta KolMazu jest mierna?
ja
Wysłany: Śro 15:09, 05 Mar 2008
Temat postu:
Biorąc pod uwagę ile Kaczyński wstrzymywał przejęcie WKD przez samorzady, to rzeczywiście trudno powiedzieć, że mu nie zależy. Jednakże równie trudno powiedzieć w tej sytuacji coś przeciwnego......
Moim zdaniem wielu takich jak on ma to po prostu gdzieś, a ważne są dla nich tylko ...słupki.
Piechocinski 1
Wysłany: Pią 23:04, 08 Lut 2008
Temat postu:
Czas spojrzeć prawdzie w oczy - to aglomeracja - a nie wiocha - cisnąc się codziennie w korkach - wytwarza gros polskiego PKB i pańską emeryturę.
Polecam ocenę ile inwestycji i modernizacji zrobiły PKP PR w pozostałej cześci kraju a jak wazną decyzję zapewniającą środki wkolejnych latach podjeło samorządowe wojewodztwo...Porownaj szanowny Panie skale planowanych na transport szynowy wydatków Miasta stołecznego warszawy ( zobacz wielkosć budzetu miasta ) a ile.. samorząd wojewodztwa...
Samym opowiadaniem o tym ze nam się nalezy nowa jakość nie zmienisz sytuacji za nowa jakość trzeba zapłacić tak jak trzeba zapłacić za róznice wtaryfie Miasto kolej w cenach 2006 roku to było około 27 mln złotych rocznie Pokrzyczec o tym jak powinno byc łatwo dlaczego Warszawa nie moze parę lat podnieść ceny biletow bo to nie łatwa nie tylko politycznie i niepopularna decyzja...Czy myslisz ze Struzik i Sekita Kaczynski czy Waltz nie chcą mieć dobrych torow,nowoczesnego taboru i zadowolonych pasażerów ????
Aby powstała prawdziwa Warszawska SKM potrzeba co najmniej 40 nowoczesnych składów,żeby KM zaczeła wreszcie odczuwalnie lepiej wozic pasazerów 40 ezt sprawdz ile to kostuje i ile czasu trwa zakup
ja
Wysłany: Śro 10:43, 30 Sty 2008
Temat postu:
Jestem ciekaw, co
teraz
Pan odpowie:
1. Może Pan odpowiedzieć, że znowu głupia gazeta wypisuje bzdury - no ale wtedy jest ryzyko, że ja przytoczę inny dzisiejszy artykuł z INNEJ gazety piętnujący tragiczną jakość wykonanej przez Struzika drogi.
2. Może Pan tez odpowiedzieć, że również zgadza się Pan i wcale nie broni bezsensownych decyzji w/s WKD podejmowanych przez województwo. No ale wtedy jest ryzyko, że przypomnimy katastrofalny stan kolei mazowieckich - Struzikowej firmy roku i że tutaj również przyłącza się Pan do grona krytyków.
3. Może Pan tez odpowiedzieć, że jest źle, ale to nie wina Struzika (która to kadencja?!), a robi on co może i jak szybko się da. No, ale wtedy istnieje ryzyko, że przypomnę Panu blokowanie przez struzikowe Koleje Mazowieckie wprowadzenia wpsólnego biletu - na podstawie coraz to nowych "argumentów" (brak taboru, nie wiadomo ilu podróżnych, za dużo podróżnych, nawał remontów - pewnie zwłaszcza na trasie grodzisk-sulejówek na której miał być pilotażowo wprowadzony bilet).
Może więc czas zmienić szefa, który nie tylko kojarzy się ze szkodnictwem, ale chyba jednak rzeczywiście szkodnikiem jest?
Czas spojrzeć prawdzie w oczy - to aglomeracja - a nie wiocha - cisnąc się codziennie w korkach - wytwarza gros polskiego PKB i pańską emeryturę.
ja
Wysłany: Śro 10:32, 30 Sty 2008
Temat postu: Kolejowe sukcesy marszałka Struzika - komentarz
Kolejowe sukcesy marszałka Struzika - komentarz
Jarosław Osowski2008-01-29, ostatnia aktualizacja 2008-01-29 20:45
Zamiast megalomanii z budową odnogi do Janek Warszawskiej Kolei Dojazdowej, przydałaby się wymiana wagonów z czasów Gierka, którą już kilka lat temu obiecywał samorząd Mazowsza.
SERWISY
Aktualności
Komunikacja
Koleje
Megalomania mazowieckich radnych i marszałka województwa Adama Struzika to dzisiaj główna siła napędowa Warszawskiej Kolei Dojazdowej. Znowu się zebrali i uchwalili na ostatniej sesji sejmiku: Budujemy odnogę z Pruszkowa do Janek. Nie bardzo jest wprawdzie gdzie ją wcisnąć, a po drodze musiałaby przeciąć trasę ekspresową, która powinna jak najszybciej odciążyć Raszyn. Jednak nowi właściciele WKD widzą swoją kolejkę wielką. I jeżdżą z nią palcem po mapie w te i wewte.
Tego właśnie obawiałem się, kiedy dwa i pół roku temu w miarę prężna spółka kolejowa po wydzieleniu z molocha PKP została obiecana samorządowi Mazowsza i kilku gminom położonych wzdłuż torów WKD-ki. "13 nowoczesnych pociągów wyruszy na tory WKD, jeszcze w tym roku możliwe jest połączenie między Komorowem a Pruszkowem, a potem kolejne do Janek" - to obietnice współpracowników Struzika, które odnotowaliśmy w "Gazecie" 29 września 2005 r.
Czyżby pan marszałek sądził, że ktoś się jeszcze na to nabierze? Bo chyba nie te kilkadziesiąt tysięcy pasażerów, którzy każdego dnia upychają się w coraz bardziej zdezelowanych wagonikach. Wiele osób nie pamięta innych, bo tabor WKD liczy sobie już 35 lat! W niewiele lepszym stanie są tory. Na niektórych odcinkach pociągi muszą zwalniać do 20 km na godz.
Dziś widać, że przekazanie WKD-ki samorządowi, który wciąż snuje nierealne wizje, a nie dba o to, co ma, było wielkim błędem. I dobrze się stało, że do tej spółki nie przystąpiły w zeszłym roku władze Warszawy. Najlepiej, gdyby kolejkę przejął prywatny przewoźnik kontrolowany przez samorządy. Lepiej od marszałka Struzika zająłby się eksploatacją wciąż jeszcze popularnej linii. Kilka lat temu zgłosiło się po nią kilka zagranicznych konsorcjów. Ciekawe, gdzie byłaby dzisiaj WKD, gdyby się nią zajęły.
Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin