Forum Wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji Infrastruktury

AGUSIA

-Czy można w środku małej miejscowości na drodze wojewódzkiej namalować linie ciągłe na kilkadziesiat matrów na od zakrętu, na odcinku, na którym jest dobra widoczność - zagradzając tym samym małej firmie wjazd i wyjazd większych samochodów (na teren prywatny wokół "zakładu") - ważnego i od lat isniejacego miejsca pracy kilku osób?
- Czy modernizacja drogi i wprowdzanie zmian ma przyczyniać się do rozwoju miejscowości, małych przdsiębiorstw, ułatwień dla ludności czy odwrotnie?
-Czy namlowanie pasów wzdłuż zakładu prywatnego ma służyć zamknięciu tego zakładu czy innym celom?
-Pojedzcie Państwo do Bieżunia (woj. mazowieckie) na ul. Sierpecką- tam jest odpowiedź na pytania a może jej brak ... bo patrząc na linie dech zapiera...
Namalowanie tych linii uniemożliwia podjazd do sklepów, skraca szreokość jezdni i tym samym nie zwiększa bezpieczeństwa i dostępności ... Niczego nie ułatwia...Dotychczasowi klienci odchodzą a właściwie przejeżdzają - bo nie wolno im się zatrzymać w miejscu, w którym nigdy nie było wypadku.
Namalowanie linii spowodowało zwężenie jezdnii, zablokowało dojzd do sklepików, uniemożliwiło zaparkowanie samochodów przez mieszkańców i lokatorów mieszkających na tej ulicy...
[b]Koszmar za nasze pieniądze[/b]... Zapraszam do Bieżunia na ul. Sierpecką... Ależ tam się natrudzili ...I po co?...