Forum Wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji Infrastruktury

piechocinski

Między lipcem a wrześniem czyli jak kurczy się drogowa kasa

5 lipca na konferencji prasowej minister transportu Jerzy Polaczek poinformował ,że łączny koszt inwestycji drogowych i infrastrukturalnych w latach 2007-2015 wyniesie 164 mld zł, w tym 22,5 mld zł na zadania dodatkowe związane z przygotowywaniem do Euro 2012.
Jest to pełny program rozbudowy infrastruktury w Polsce, który ma dokładnie policzone koszty z uwzględnieniem zdań dodatkowych, w tym związanych z Euro 2012 - powiedział minister Polaczek.
Program zawiera cztery priorytety inwestycyjne. Pierwszy to zakończenie budowy autostrady A-1 oraz A-4 na całym odcinku. Drugi zakłada zakończenie budowy autostrady A-2 od granicy z Niemcami do Siedlec. Trzeci priorytet to budowa drogi ekspresowej S-19 oraz S- 3. Czwartym priorytetem są inwestycje związane z organizacją Euro 2012

Minister transportu wyjaśnił, że na przygotowanie projektów i budowę dróg ekspresowych i autostrad przeznaczone zostanie 131,5 mld zł, natomiast na remonty i utrzymanie dróg już istniejących 32,5 mld zł.
Wyjaśnił, że kwota 164 mld zł wynika z dokładnych wyliczeń kosztów inwestycji związanych z budową dróg ekspresowych, autostrad oraz modernizacją istniejących dróg krajowych, zawartych w rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2007-2015.
Łącznie zbudowanych zostanie 770 km autostrad w systemie tradycyjnym, 375 km autostrad w systemie koncesyjnym, 2 tys. 817 km dróg ekspresowych, 487 km obwodnic (62 obwodnice). Poza tym, program przewiduje modernizację koło 2 tys. km dróg krajowych.
Ministerstwo Transportu za kluczowe w kontekście Euro 2012 oraz zadań, których realizacja ulegnie przyspieszeniu uznało zadania o łącznej wartości 22,5 mld zł. Natomiast całkowita wartość inwestycji to około 41 mld zł.
Wśród priorytetowych inwestycji przed Euro 2012 znalazły się trzy autostrady: A-1 Gdańsk-Gorzyczki, A-2 Świeco-Warszawa, A-4 Zgorzelec-Korczowa.

Przed mistrzostwami powstanie też 9 dróg ekspresowych: S-1 będącą połączeniem A-4 z Cieszynem, S-3 Legnica-Lubawka, S-5 Nowe Marzy-Żnin, S-5 Gniezno-Poznań, S-7 Gdańsk-Rabka, S-8 Warszawa-Wrocław, S-17 Warszawa-Piski, S-19 połączenie A-4 z Barwinkiem oraz S-69 Bielsko-Biała-Żywiec-Zwardoń.
W miarę dostępności środków finansowych zbudowane będą również drogi, nie ujęte w rządowym programie: S-5 Poznań-Wrocław, S-7 Rabka-Chyżne, S-7 granica woj. małopolskiego-Kraków, S-12 Piaski- Dorohusk, S-17 Piaski-Hrebenne
Źródłami finansowania programu miały być: budżet państwa, z którego będzie pochodziło 150 mld zł, w tym środki europejskie - 48 mld zł; środki, które są przeznaczone na utrzymanie i inwestycje drogowe w ramach odpisu od akcyzy; ok. 14 mld zł będzie pochodziło z opłaty paliwowej w Krajowym Funduszu Drogowym.
W dniu 3 września na posiedzeniu Komitetu Stałego Rady Ministrów osiągnięto kompromis w sprawie programu wydatków na drogi do 2012 r. Ministerstwo Transportu chciało, aby w tym okresie przeznaczyć na budowę, modernizację i utrzymanie dróg 135 mld zł. Ministerstwo Finansów było zaś za obcięciem wydatków do 118 mld zł. Ostatecznie przeszła kompromisowa propozycja, aby wydać na drogi 126 mld zł. Na tę kwotę złożą się pieniądze zbierane od kierowców w postaci opłaty paliwowej za kupowane paliwa, część wpływów z podatku akcyzowego od paliw i kredyty, które zaciągnie państwo i dotacje, jakie mamy dostać na drogi z budżetu UE na lata 2007-13 (z możliwością wykorzystania do 2015 r.).Oznacza to nic innego jak brak wkładu krajowego w okresie po 2012 do już zakontraktowanych środków unijnych. W lipcu Minister Polaczek zachwalał program jako pierwszy kompleksowy i zbilansowany finansowo w historii polskiego drogownictwa. Entuzjazmu i optymizmu wystarczyło na 2 miesiące ?